www.suzukigsxr.fora.pl

gikser

Witam kolegów mam taki problem: przy gwałtownym dodaniu gazu w gsxr 400 1991 r. tak jakby zalewa mi silnik paliwem, potem przepala i ciągnie już ładnie do odcięcia ale jak gazu dodaje płynnie zjawisko nie występuje. To samo "zalewanie" występuje jak np. umyje motor za pomocą myjki ciśnieniowej - póki tak jakby woda nie odparuje to "zalewanie" rozszerza się na obroty od zera do 6/7 tys. - wszyscy mi mówią ze któraś z cewek daje w tyłek. Kable i świece nowe. Z racji tego ze nie mogę dostać takich cewek do 400 myślę od podrasowaniu z większego brata - orientuje się ktoś może czy podejdą?